Chce 6 pak! Ile tych brzuszków?

Idzie lato i wszyscy chcą uzyskać ten legendarny już zarys mięśni brzucha. Popularnie nazywany: sześciopakiem, kratką, kostką. Jak to nazywacie w swoim towarzystwie? Jednak jeżeli już parę razy już Ci się to nie udało, przyjrzyjmy się gdzie mógł tkwić problem.

1. Redukcja tłuszczu wyłącznie z brzucha jest nie możliwa. 

W rzeczywistości punktowe spalanie tłuszczu nie jest możliwe. I nie mówimy tu tylko o okolicach brzucha. To samo tyczy się ud czy ramion. Rozwiązaniem tego problemu jest wyłącznie utrata tłuszczu z całego ciała. Do tego będzie potrzebny deficyt kaloryczny, czyli musimy spożywać mniej kalorii niż spalamy. Dzięki temu nasze ciało będzie jędrniejsze, szczuplejsze i w końcu dojrzymy też nasze upragnione mięśnie brzucha.

2. Każdy ma mięśnie brzucha, nie musisz robić miliona brzuszków by je uwydatnić.

Każdy z nas ma mięśnie brzucha. Żadne izolowane maszyny na których będziemy zginać tułów nie będą nam w tym potrzebne. Jeszcze raz powtórzę że mięśnie są po prostu ukryte pod większymi lub mniejszymi ilościami tłuszczu. Złożone ćwiczenia w których pracuje całe ciało, które wykonujemy już w początkowych etapach treningowych, skutecznie wzmocnią wszystkie główne grupy mięśni brzucha. Także programy typu “aerobiczna 6 Weidera” delikatnie mówiąc tracą tutaj sens

3. Dla sylwetki nie ma znaczenia w ile posiłków dziennie zjadasz.

W rzeczywistości liczba posiłków, ani pora o jakiej je zjadasz nie ma totalnie znaczenia. W ten sposób nie spalisz szybciej tłuszczu. Jeżeli Twoje zapotrzebowanie to 3000 kcal, to nie będzie miało znaczenia czy zjesz 3 posiłki po 1000 kalorii, czy 5 po 600 kalorii. Liczba kalorii po prostu się nie zmienia, a to od niej będzie zależało czy będziesz chudnąć czy tyć. Liczbę posiłków dopasuj do swoich preferencji i celów. 

4. Nie da się nadrobić 10 lat w tydzień. 

Musisz mieć realne oczekiwania. Wyniki z jakimi możesz się utożsamiać to utrata tłuszczu w okolicach 0.4-0.9kg w perspektywie tygodnia. Co daje 1.6-3.6kg w perspektywie miesiąca. To dużo czy mało? Moim zdaniem jest to uczciwe. Na pewno bardziej niż artykuły w których obiecują 6 pak po 10 dniach diety. Bardziej realny będzie artykuł z magazynu poniżej.

5. Ile kalorii potrzebuje?

Zastosuj najprostszy przelicznik, obserwuj jak zmiania się Twoja waga na przestrzeni tygodni i reaguj. Pomnóż swoją masę ciała przez 30 jeżeli masz umiarkowaną aktywność, zastosuj mnożnik 33 jeżeli Twoja aktywność jest większa. 

Np. 90kg x30 =2700kcal 

To suma wyjściowa od której możemy planować nasz deficyt bądź nadwyżkę kaloryczną.

Podsumowanie:

Mimo wszystko pamiętajcie żeby cieszyć się małymi sukcesami i procesem jakim niewątpliwie jest trening. Pierwsza pompka, pozbycie się bólu pleców czy większy poziom energii pozwalający na szaleństwa z potomstwem, wydają się równie satysfakcjonujące. Ale jeżeli Wy pytacie, ja odpowiadam!

Treningi i plany treningowe, które gwarantują radość z osiągnięcia wymarzonej sylwetki.